Australia jeszcze nie tak dawno temu była naprawdę solidnym i niewygodnym dla przeciwników teamem. Posiadała dość konkretną generację zawodników, którzy w decydującym barażu do Niemieckiego Mundialu 2006, sensacyjnie wyrzucili z turnieju już wtedy bardzo mocny Urugwaj. Potem na turnieju w 1/8 finału
z Włochami, sędzia podyktował niezwykle kontrowersyjny rzut karny dla Italii w 95 minucie spotkania
i piłkarze z Antypodów pojechali do domu. Australia musi raczej liczyć na kolektyw drużynowy, ponieważ nie posiada w swoim składzie gwiazd światowego formatu. Wyjątek to niesamowity wojownik Tim Cahill - bramkostrzelna ikona zespołu, który jest już jednak gwiazdą zachodzącą i zawsze po zdobyciu gola jego cieszynka to boksowanie chorągiewki. Cahill zasłynął z cudownego gola zdobytego na poprzednich MŚ przeciwko Holendrom, który poniekąd można porównać do historycznego gola Van Bastena. Bardziej znani zawodnicy Australijscy to Mile Jedinak występujący na boiskach Premier League i Tom Rogić
z Celticu. W azjatyckich eliminacjach Australijczycy zaczynali od drugiej rundy. W grupie nie mieli wymagających przeciwników i dość pewnie ją wygrali, ulegając jedynie Jordanii. W fazie trzeciej napotkali już spore przeszkody i uplasowali się tuż za Japonią i Arabią Saudyjską ale jako trzecia reprezentacja w tej grupie, zagrali decydujący baraż interkontynentalny z Hondurasem. Na wyjeździe nie było goli a w Sydney Kangury zwyciężyły 3:1 i tym samym przemierzyli dość wyboistą drogę by pojechać na rosyjski mundial.
Grupa na MŚ:
1. FRANCJA
2. AUSTRALIA
3. PERU
4. DANIA
NASZE PROGNOZY: TO JUŻ NIE TE CZASY KIEDY SZALAŁ VIDUKA I KEWELL ROZMONTOWUJĄC SZEREGI DEFENSYWNE RYWALI. ZŁOTYM ŚRODKIEM JEST JESZCZE SNAJPER CAHILL ALE "KANGURY" RACZEJ Z GRUPY NIE WYJDĄ I PRZEDE WSZYSTKIM W MECZU Z PERU MOGĄ ZGARNĄĆ PEŁNĄ PULĘ.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz