sobota, 28 stycznia 2017

RELACJA z GAME in STUDiO PARTY 2 !!!!!!!!!!!!!!! / RETRO - część 2


    Na Game in Studio Party 2 graliśmy w Pro Evolution Soccer 17 a uczestnicy mogli wybierać tylko reprezentacje narodowe, ponieważ turniej był zorganizowany z racji odbywającego się Czempionatu Starego Kontynentu we Francji. Do grupy A wylosowanych zostało sześciu graczy, natomiast w grupie B rywalizowało siedmiu zawodników. Oczywiście finaliści z poprzedniego turnieju czyli Karol Cudak i Kacper Ryś byli rozstawieni i nie mogli znajdować się w jednej grupie.


   Grupa A teoretycznie okazała się dużo mniej wymagająca, mimo tego, że znalazł się w niej obrońca trofeum - Karol Cudak. Zaskakując publiczność, z pierwszego miejsca awansował Jakub Motyka z 12 oczkami, następnie z trzema wygranymi meczami i aż dwoma porażkami obrońca tytułu! Jednak Karol mając już pewny awans do dalszej fazy zawodów i nie koncentrował się chyba maksymalnie na swoich wszystkich meczach.  
Z trzeciej pozycji wyszedł Jakub Radwan inkasując 8 punktów. Trzech pozostałych uczestników spakowało walizki. 



   Grupa B okazała się za to super wymagająca!!! Tutaj znajdowało się aż siedmiu graczy i dosłownie do ostatniego gwizdka toczyła się sprawa awansu!!!  W tej grupie znalazło się naprawdę kilku godnych siebie rywali, którzy napsuli krwi faworytom! Grupę jak burza przeszedł Mateusz Butlak, który wygrał wszystko 
i raz zremisował!!! Świetną grą zszokował wszystkich debiutant na turnieju czyli Patryk Bachowski z Płazy! To właśnie on jako jedyny urwał punkty "Matiemu". O ile po Mateuszu można było się spodziewać solidnej gry, tak nowy zawodnik z Płazy zadziwiał wszystkich bardzo dobrą grą. Patryk szalał Chorwatami aż miło i pewnie z 12 - stoma oczkami awansował dalej! Byliśmy nieziemsko zaskoczeni bowiem Kacper Ryś, nota bene - finalista z poprzedniego eventu, awansował dopiero z 3 - ciej pozycji w grupie z 11 - stoma oczkami! 


    Bitwa o awans trwała w tej grupie jak już wspomniałem do ostatniego gwizdka! Chwilowo włączył się do walki Krystian Wojtas a kiedy nie miał już szans awansu to niespodziewanie skrzyżował szyki Kacprowi Rysiowi, zdecydowanie go pokonując aż 4:1!!! Takiego obrotu nikt się nie spodziewał ale Kryst Ek udowodnił, że obrona 3 - ciej lokaty z pierwszego turnieju nie była przypadkiem ale zabrakło mu tylko punktu by otrzymać prolongatę w turnieju. Debiutant - Tomek Pierzynka walczył dzielnie i zgarnął 10 punktów - tyle samo co Kacper Ryś ale Kacper uratował honor finalisty i tylko dzięki lepszemu bezpośredniemu starciu przeszedł do fazy finałowej!!! Uff, ależ w tej grupie były zacięte spotkania, szokujące wyniki 
i niespodziewane zwroty akcji!!! 


   Tym samym rywalizacja w grupach A i B dobiegła końca.



MATEUSZ - SUKER - WĄTROBA


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz