Solidna kondycja fizyczna i litry wylanego potu, które w efekcie formują
nam z brzucha kaloryfer. Jesteście zainteresowani i nie zrobiliście jeszcze ostatecznej przesiadki na konsole nowej generacji? Porywajcie zatem
dresy, move’y w dłoń i wskakujcie do recenzji gry miCoach, reklamowanej
marką Adidasa!
Produkcji, które w zamierzeniu mają dbać o naszą
sportową sylwetkę i wygimnastykowane ciało jest na rynku całkiem sporo.
Osobiście nie miałem do czynienia z żadną z nich w wersji ostatecznej
ale
z tytułem miCoach jest już nieco inaczej.
Z
racji moich upodobań do aktywnego spędzania czasu, postanowiłem w końcu
sięgnąć po tytuł, który
w założeniu powinien zaoferować sporą dawkę ruchu i wszelkiej maści wygibasów przed telewizorem.
w założeniu powinien zaoferować sporą dawkę ruchu i wszelkiej maści wygibasów przed telewizorem.
Wsuwając
do napędu płytę z początku podszedłem do artykułowanej gry mocno
sceptycznie, spodziewając się, albo właśnie nie spodziewając się niczego
szczególnego i nadzwyczajnego. Jednak odpalając już pierwsze, fitnessowe wyzwania, czułem, że „trener” ma do zaproponowania całkiem sporo, niezależnie od wieku i aktualnej, witalnej predyspozycji.
![]() |
| PS Move do PS 3 - czyli 2 kontrolery + kamerka. Zestaw niezbędny do poprawnego działania gry Adidas micoach! |
Jeżeli nie posiadacie jeszcze kontrolera ruchu, to pędźcie czym prędzej do sklepu! Bez niego bowiem, możecie wysunąć krążek z konsolowej czeluści. Zwykłym padem nie wskóracie dosłownie niczego. Dodam również, że do pełnej funkcjonalności produktu, wymagana jest także kamerka. Zatem chętnych na sportową przygodę czeka niestety dość spory wydatek. Otwieranie portfela pozostawcie jednak dopiero do chwili obczajenia całego artykułu.
Kontroler PS Move
raczej działa solidnie i bez szwanku. Wiadomo, w znikomych ilościach
zawsze zdarzą się jakieś opóźnienia czy drobne wpadki z precyzją ale tak
jak podkreślam, są to śladowe przypadki i tak ogólnie rzecz ujmując nie
ma się czym przejmować bo jest doprawdy bardzo dobrze. Zresztą jaki
sens miałoby wkładanie ton naszego wysiłku gdyby reszta, czyli ta
techniczna
i mechaniczna strona nie funkcjonowała należycie? Wtedy
profesjonalny trening przecież mijałby się z celem.
Zdziwiłem
się kiedy stało się dla mnie jasne, że pomieszczenie w którym
zdecydowałem się podjąć ostrych
i systematycznych ćwiczeń, wymaga solidnego przemeblowania w celu zagospodarowania jak największego, wolnego obszaru do gry. Momentalnie szafą cisnąłem w kąt a sofa wyleciała przez okno, hehe.
i systematycznych ćwiczeń, wymaga solidnego przemeblowania w celu zagospodarowania jak największego, wolnego obszaru do gry. Momentalnie szafą cisnąłem w kąt a sofa wyleciała przez okno, hehe.
Twór 505 Games składa się z trzech trybów głównych.
Jest to program treningowy, zestaw ćwiczeń oraz oferta dla osób, które
niespecjalnie są aktywne wyczynowo. Biorąc pod uwagę tryb pierwszy,
autorzy przygotowali dla odbiorców układ treningowy z takich dyscyplin
sportowych jak: piłka nożna, koszykówka, tenis, rugby oraz biegi. Kiedy obierzemy najbardziej przystępny dla nas wariant, następuje wybór planu dla kobiet lub mężczyzn.
Wykwalifikowani
trenerzy i sportowe gwiazdy, odpowiednio sumiennie i z dbałością o
każdy szczegół, będą czuwali nad przebiegiem naszego treningu. W tym
aspekcie pieczę nad naszymi kondycyjnymi wyczynami będzie sprawował
między innymi charyzmatyczny Mourinho czy „Biały Pele” czyli gwiazda
piłkarskich obiektów, Ricardo Kaka, którego postać (jak i pozostałych
osobistości), niezwykle pieczołowicie odwzorowano! Implementacja do
programu masy ćwiczeń jest naprawdę świetnie zbalansowana. Wgrane
dyscypliny, wyleją z nas hektolitry potu głównie ze względu na formę
dostępnych w grze trzech kwestii, mianowicie chodzi o wymiar treningowy
ze szczególnym naciskiem na wytrzymałość i siłę, oraz kondycję ogólną naszej istoty.
Musicie
jednak uzbroić się w cierpliwość, ponieważ wiele konstrukcji
treningowych, zdecydowanie do łatwych nie należy. Dzięki miCoach, wielu z
odbiorców mozolnie będzie szlifowało sportową formę i z pewnością nauczy
się lub doprowadzi do lepszego stanu takie czynniki jak determinacja,
walka z własnymi słabościami, sumienność, regularność i precyzja. Nie
oczekujcie więc, że wszystko wpadnie Wam lekko
i przyjemnie. Będziecie wręcz zobowiązani, potwornie mocno zacisnąć zęby aby Wasz trening nie poszedł na marne tylko przyniósł oczekiwane fizyczne efekty
i przyjemnie. Będziecie wręcz zobowiązani, potwornie mocno zacisnąć zęby aby Wasz trening nie poszedł na marne tylko przyniósł oczekiwane fizyczne efekty
i
kondycyjno-sprawnościowe rezultaty.
W kolejnym trybie oddano w nasze mięśnie, zestaw określonych ćwiczeń.
Tu istnieje opcja wyboru poszczególnych elementów wysiłku. Idealne
wręcz rozwiązanie dla tych, którzy niespecjalnie mają czas
i ochotę aby przechodzić wszystkie treningowe szczeble. Kompletujemy jak najbardziej przystępne dla nas nauczanie lub zwyczajnie sortujemy je według upodobania czy kaprysu.
i ochotę aby przechodzić wszystkie treningowe szczeble. Kompletujemy jak najbardziej przystępne dla nas nauczanie lub zwyczajnie sortujemy je według upodobania czy kaprysu.
W zasadzie takie posunięcie ze strony twórców
należy uznać za jak najbardziej trafne
i uniwersalne, bowiem każdy,
nawet tylko częściowo zainteresowany szkoleniem, może sprawnie wybrać
sobie dowolny instruktaż.
W Conditioning dostajemy nic
innego jak tylko porcję jakże potrzebnej rozgrzewki. W zasadzie to
prawda jest taka, że jak już zabieracie się za miCoach zupełnie poważnie
to powinniście zacząć właśnie od przysłowiowej przebieżki, tak jak na
profesjonalistów przystało. Rozgrzewka to również takie lżejsze
i początkowe podejście do tematu w którym dopiero badamy sportowy teren
i poznajemy własne, kondycyjne i sprawnościowe możliwości. Stawiane nam zadania nie są jakoś wybitnie trudne i wymagające. Spokojnie i bez stresu są jak najbardziej do przeskoczenia. Ani się nie obejrzycie
a zegar oznajmi koniec. Idealny tryb na rozluźnienie a nawet na dobry początek dnia.
i początkowe podejście do tematu w którym dopiero badamy sportowy teren
i poznajemy własne, kondycyjne i sprawnościowe możliwości. Stawiane nam zadania nie są jakoś wybitnie trudne i wymagające. Spokojnie i bez stresu są jak najbardziej do przeskoczenia. Ani się nie obejrzycie
a zegar oznajmi koniec. Idealny tryb na rozluźnienie a nawet na dobry początek dnia.
Bardzo istotnym aspektem jest
fakt, że konsolowa wersja miCoach jest jakby rozwinięciem, urozmaiceniem
a nawet uzupełnieniem prawdziwego zestawu treningowego miCoach od firmy
Adidas, który między innymi, szacuje pokonane odległości, mierzy puls i
oblicza spalanie kalorii. Wszystkie dane z tych akcesoriów są podliczane
i posyłane na serwer korzystającego, umieszczony na stronie Adidasa!
Jest to niezwykle pomocne i przydatne w uprawianiu sportu i podczas
przeprowadzanych treningów. Wirtualna odmiana z dodatkowymi gadżetami,
serwuje nam już kawałek naprawdę dobrego kodu no i oczywiście sprawia,
że kurczą nam się portfele.
Jeśli chodzi o
stronę graficzną to powiedzmy sobie szczerze, że nie jest ona akurat w
recenzowanej przeze mnie produkcji, sprawą istotną i tak naprawdę, solidne
ćwiczenia, powinien zrekompensować nawet prosty, graficzny schemat.
Jednak w tych czasach, gracze oczywiście wymagają dużo więcej. Owszem,
spaprana wizualizacja na pewno w dużo mniejszym stopniu, zachęciłaby
gracza do korzystania z bicia wirtualnych rekordów. W miCoach raczej
wszystko jest jasne i przejrzyste oraz należycie wymodelowane. Mam tu
głównie na myśli trenerów o których częściowo pisałem już wyżej.
Zamontowane wskaźniki i pomiary, także są dość porządnie odwzorowane i
poprzez taki zabieg, tytuł jest przystępny i łatwy w odbiorze. Jest w tym kodzie z pewnością nawet kilka elementów, które szczególnie cieszą oko.
Dlatego poprzez nienaganną oprawę, „łamiemy kości” z jeszcze większą
przyjemnością. Wydobywane z wnętrza głośników dźwięki, polecenia i
szereg komend, także wypadają dodatnio.
Chcecie rozerwać się nieco od kolejnych,
wirtualnych sesji z ołowiem lub sieciowych batalii
i rozprostować
zastane tkanki? Recenzowany tytuł to kolejny dowód na to, że spędzanie
mnóstwa czasu przed konsolą, wcale do biernych należeć nie musi. Wprost
przeciwnie, gra video pokroju miCoach, jest tego
najlepszym przykładem, oferując nam dodatkowo niezwykle solidną i
sumiennie przemyślaną implementację sesji treningowej, dostosowanej
indywidualnie do potrzeb odbiorcy. Pozycja godna uwagi głównie dla osób
lubiących fitness i ruch w każdej z możliwych postaci. Reszta niech
raczej miCoach nawet nie zaprząta sobie głowy. Każdy zatem aktywny w
mniejszym bądź większym stopniu użytkownik, niezależnie od wieku i wagi,
spokojnie znajdzie tutaj coś dla siebie i pogubi zbędne kilogramy, których podczas świątecznego obżarstwa, nazbieraliśmy na pewno sporo!
Platforma: PS3, Xbox 360
Producent: Chromativity Ltd
Wydawca: 505 Games
Wydawca PL: Techland
Data premiery w Polsce: 13 lipiec 2012
PEGI: 3



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz