Po prawie ośmiu
godzinach trwania Game in Studio Party gdy wskazówki zegara wskazywały
prawie 18:00, oczy wszystkich obecnych skierowane były na najważniejszy mecz w
całym turnieju. Finał o Mistrza w Pro Evolution Soccer 2016 zapowiadał
się na doprawdy nieszablonowe spotkanie bowiem w grupie pomiędzy tymi
zawodnikami padł przecież grad goli!!! Kacper wygrał wtedy "rzutem
na taśmę" z Karolem 5:4!!!
FINAŁ PRO
EVOLUTION SOCCER 2016 CZYLI STARE, PIŁKARSKIE PORZEKADŁO MÓWI, ŻE KTO WYGRYWA W
GRUPIE NIE WYGRYWA W FINALE!!!
Postawę Karola można porównać do piłkarskiego stylu Niemców, którzy rozkręcają się z meczu na mecz
i przypięto im etykietę tak zwanej drużyny typowo turniejowej. Zatem dla najlepszych przyszedł czas na siódmy, finałowy mecz!!!
| Suker: "GOTOWI DO WALKI?" |
Wirtualne spotkanie finałowe
można by śmiało porównać do jego rzeczywistego odpowiednika. Bardzo często
zdarza się bowiem, że zespoły, które dostały się do finału grają futbol zachowawczy z
nastawieniem aby przede wszystkim nic nie stracić z tyłu. Futbol wtedy nie jest
pięknym i niezapomnianym widowiskiem. Podobnie było właśnie tutaj. Karol i
Kacper skonstruowali zaledwie kilka sytuacji podbramkowych
w całym spotkaniu.
w całym spotkaniu.
Finał był na tyle specyficzny,
że nie zobaczyliśmy wybitnych, bramkarskich interwencji i wielu goli.
Skłamałbym gdybym napisał, że pojedynek był nudnym widowiskiem. Wręcz
przeciwnie bo z racji wyrównanego meczu i do końca utrzymującego się wyniku
"na styku", mecz trzymał w kosmicznym napięciu!!!
Jednak coś w tym
jest, ponieważ w starciu grupowym chłopaki zagrali totalnie otwarty futbol a w
spotkaniu finałowym obrali całkowicie inną, wyjątkową taktykę. Chwila w menu i dwie Barcelony
wybiegły na murawę z tą tylko różnicą, że jedna w wyjazdowych trykotach.
Pojedynek był bardzo wyrównany czego
raczej mogliśmy się spodziewać. Po dłuższym czasie i non stop przerywanych
akcjach po obu stronach, Karolowi w końcu udało się prostopadłym podaniem
obsłużyć napastnika i strzelić celnie do bramki w sytuacji sam na sam z
golkiperem Kacpra!!! Karol objął tym samym prowadzenie!!!
Im bliżej do końca finału, Kacper coraz bardziej
naciskał Karola. W końcówce meczu Karol EWIDENTNIE i brutalnie od tyłu faulował rywala w polu karnym jednak sędzia nawet nie myślał podyktować "jedenastki"!!!!! To zachowanie arbitra to nawet nie była kontrowersja - to był stuprocentowy błąd, który pozbawił tego meczu kolorytu, wielkiej dramaturgii w dogrywce i być może w rzutach karnych!!! Szczerze - pozostał ogromny niesmak...a w grze jak w rzeczywistości - jedna decyzja sędziego niweczy cały dorobek!!!
Karol tylko jednym podaniem rozmontował defensorów rywala i otworzył sobie drogę do bramki. Stanął oko
w oko z bramkarzem i uderzając na długi słupek, strzelił jak się później okazało gola na wagę złota!!! Tym samym Kacper doznając tylko jednej porażki w finale, musiał zadowolić się wicemistrzostwem.
F-I-N-A-Ł PRO EVOLUTION SOCCER 2016:
KAROL
CUDAK - KACPER RYŚ 1:0 !!!!!!!!!!
GRATULUJEMY MISTRZOSTWA i WICEMISTRZOSTWA
!!!!!
MATEUSZ-SUKER-WĄTROBA
ZOBACZ NA WCZEŚNIEJSZE RELACJE Z TURNIEJU PRO EVO 16 !!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz