Tak się akurat składa, że ostatni mecz jaki do tej pory rozegrała Polska Reprezentacja na Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej to było starcie właśnie z Kostaryką w 2006 roku kiedy po dwóch bramkach Bartosza Bosackiego pokonaliśmy piłkarzy z Ameryki Środkowej. Kostaryka w drodze na rosyjskie boiska, wystartowała dopiero od czwartej, przedostatniej fazy kwalifikacji, dostając się do grupy między innymi
z Panamą oraz Haiti, których dwukrotnie pokonała a jedyne oczka straciła w wyjazdowym remisie z Jamajką. Tak więc bez najmniejszego problemu zameldowali się w ostatniej fazie eliminacji. W grupie finałowej nie mogło być inaczej i piłkarze z Kostaryki musieli zmierzyć się z naprawdę bardzo dobrymi przeciwnikami ze Stanami Zjednoczonymi i Meksykiem jako głównymi pretendentami do wyjazdu do Rosji. Kostarykanie po dwóch meczach zgarnęli komplet punktów a w drugiej kolejce wręcz zdemolowali faworyzowanych Jankesów aż 4:0, pokazując tym wspaniałym występem, że na pewno będą bardzo poważnie liczyć się w kwestii awansu na mundialowe boiska. W kolejnym eliminacyjnym spotkaniu na słynnym Estadio Azteca, Meksyk trochę ostudził rozpędzoną ekipę "Los Ticos" a Kostaryka doznała pierwszej porażki w kwalifikacjach. Dwa kolejne remisy z Panamą sprawiły, że sytuacja Kostaryki w grupie trochę się skomplikowała, aż w końcu przyszedł rewanż ze Stanami Zjednoczonymi i to na ich terenie z którego niespodziewanie przywieźli do kraju
3 punkty! Na koniec wywalczyli dwa remisy u siebie z Meksykiem i Hondurasem a jadąc do Panamy mieli już o dziwo zapewnione przepustki na mistrzostwa i mimo porażki świętowali awans. Podsumowując eliminacje
w Ameryce Środkowej, Kostaryka nie grała w zasadzie nic specjalnego ale ich kluczem do sukcesu było bez wątpienia sprawienie ogromnej sensacji i rozgromienie w dwumeczu jednego z głównych faworytów do awansu czyli reprezentację USA! Na poprzednich Mistrzostwach Świata wprost fenomenalnie bronił Kostarykański golkiper Keylor Navas co niespodziewanie zaowocowało transferem do samego Realu Madryt!!! Mieliśmy spory dylemat co do obsady gwiazdy reprezentacji Kostaryki ale zdecydowaliśmy się, że zostanie nią kapitan i już od wielu lat solidny napastnik, obecnie Sportingu Lizbona - Bryan Ruiz, który w tym sezonie wywalczył ze swoim klubem Puchar Ligi Portugalskiej. Wielu redaktorów na pewno wskazałoby stojącego między słupkami Realu Navasa ale do bramkarza Madryckiego Realu zwyczajnie nie mamy przekonania. Oprócz tej wymienionej dwójki na uwagę zasługuje grający raczej regularnie w eliminacjach ale nie mogący przebić się do składu Celticu Glasgow, obrońca - Cristian Gamboa. Z kolei kontuzjowany obrońca Espanyolu Barcelona - Oscar Duarte nie wiadomo kiedy powróci do gry. Defensor Giancarlo Gonzalez dość regularnie występuje we Włoskiej Bolonii oraz kadrze. Celso Borges z powodzeniem gra w pomocy Deportivo La Coruna a do tego osiągnął już 109 występów w reprezentacji swojego kraju czyli tyle samo ile gwiazda zespołu - Bryan Ruiz. Należy wyróżnić też napastnika, którego Arsenal wypożyczył do Betisu Sevilla: Joell-a Campbell-a i Marcosa Urena z MLS. Biorąc pod uwagę reprezentacyjne doświadczenie wielu piłkarzy, Kostaryka na pewno nie przestraszy się nikogo ale tak fenomenalnej gry jak na poprzednim mundialu raczej nie powinniśmy się spodziewać a sam awans z grupy będzie bardzo dobrym wynikiem.
1. BRAZYLIA
2, SZWAJCARIA
3. KOSTARYKA
4. SERBIA
NASZE PROGNOZY: KOSTARYKA RACZEJ UGRZĘŹNIE W MUNDIALOWEJ GRUPIE ALE BIORĄC POD UWAGĘ AKURAT ICH FENOMENALNY WYSTĘP PRZED CZTEREMA LATY NA MUNDIALU W BRAZYLII W KTÓRYM POKONALI URUGWAJ, ITALIĘ I ZREMISOWALI Z ANGLIĄ A ODPADLI DOPIERO
W ĆWIERĆFINALE I TO PO RZUTACH KARNYCH Z WIELKĄ HOLANDIĄ TO AWANS Z TAKIEGO ZESTAWIENIA JEST NAPRAWDĘ MOŻLIWY, JEDNAK TERAZ NIE POMOŻE IM JUŻ AMERYKAŃSKI KLIMAT.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz