Euro we Francji nakręciło nas totalnie za sprawą kapitalnych występów Polaków a jak wiemy finał był dosłownie na wyciągnięcie nogi !!!!!!!!!! Po pudle Błaszczykowskiego w ćwierćfinale z Portugalią w serii rzutów karnych.....płakałem bo naprawdę zajebiście szkoda było Polaków, którzy zaprezentowali się fantastycznie !!! Ogólnie turniej był nieziemsko słaby, ponieważ zbyt dużo zespołów wzięło udział w imprezie na której nie powinno być miejsca dla mięczaków! Chaos panujący z awansem z trzeciego miejsca to jakaś kolejna niedorzeczna kpina! Powiększanie ilości uczestników powoduje, że eliminacje tracą zupełnie na wartości a bój o udział w wielkim turnieju niebawem będzie tylko formalnością... Tymczasem pewnego lipcowego poranka otworzyłem drzwi. Wszedłem do środka. Promienie subtelnie wpadały przez zasłonięte okiennice. Cisza pomieszana z niepewnością ale już wnosząc konsole i telewizory pomyślałem, że to dzisiaj naprawdę musi się udać!
Dobra, pady w dłoń! Świetne emocje jakich dostarczyli nam biało - czerwoni we Francji, skłoniły nas do zorganizowania piłkarskiego, wirtualnego święta w którym walka o prym na telewizyjnej murawie trwała do późnych godzin popołudniowych!
Wakacyjny
poranek przywitał mnie malowniczym słońcem a upał był tak gorący, że PS
czwórki rozgrzały swoje układy do granic możliwości! Na zlot przyjechało trzynastu śmiałków aby skrzyżować pady
w najwspanialszej wirtualnej piłce kopanej od firmy Konami.
w najwspanialszej wirtualnej piłce kopanej od firmy Konami.
MATEUSZ - SUKER - WĄTROBA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz