Z reguły staram się nie być przesądny. Mimo tego w kalendarzu piątek - trzynastego, zawsze jest datą skłaniającą do pewnych refleksji. Tak się niestety niefortunnie złożyło, że ataki terrorystyczne w Paryżu miały miejsce właśnie wtedy. Jednak moim zdaniem wszelkie spekulacje i przesądy nie mają tutaj sensu, ponieważ człowiek tak naprawdę już w żadnym zakątku Ziemi nie może czuć się bezpieczny! Świat stopniowo zmierza ku gorszemu a zamachy i terroryzm są niestety tego przykładem.
Z wszelkich informacji wynika, że terroryści w Paryżu aby ustalić cele swoich ataków do komunikacji używali konsol do gier - Sony PlayStation 4!!!!! Taka sytuacja jest bardzo prawdopodobna, ponieważ kiedyś wykorzystano już konsolę marki Sony aby zaplanować zamachy. Ściągnięto wtedy na nią schematy konstrukcji bomby!
Z kolei kilka lat temu w więzieniu w Rye Hill odkryto, że więźniowie używali konsol PlayStation 3 nie tylko do wirtualnej rozrywki. Przy pomocy maszyny Sony komunikowali się z więziennych cel z pewnymi osobami
z zewnątrz. Wtedy to więzienne władze usunęły wszystkie PS - trójki z obiektu.
Belgijski Minister Spraw Wewnętrznych twierdzi, że służbom specjalnym trudno jest kontrolować
i monitorować wszelkie rodzaje komunikacji i przepływ informacji przy użyciu właśnie PlayStation 4.
Na łamach gazety "The Bulletin" powiedział między innymi:
"PlayStation 4 jest jeszcze trudniejsze do monitorowania niż WhatsApp".
"PlayStation 4 jest jeszcze trudniejsze do monitorowania niż WhatsApp".
W Brukseli zatrzymano jednego z podejrzanych, który akurat posiadał PlayStation 4. Jednakże przy ponad 30 milionach sztuk sprzedanych konsol Sony, fakt użytkowania tej konsoli gdziekolwiek na świecie nie powinien już nikogo dziwić.
Terroryści niekoniecznie musieli korzystać z dostępnych funkcji multimedialnych, które oferuje sprzęt korporacji Sony. Prywatne video - czaty, prywatne głosowe imprezy czy komunikator tekstowy z racji swojej powszechności mógł zostać zupełnie pominięty. W tym wypadku kreatywność zamachowców mogła sięgnąć nieco bardziej niekonwencjonalnych i piekielnie trudnych do rozszyfrowania sposobów! Ustalone wcześniej komendy i sygnały, które w grach sieciowych są prawie niedostrzegalne, mogły zostać wykorzystane przez terrorystów właśnie w potyczkach multiplayer-owych!!! Odpowiedniego używania wirtualnego karabinu lub celowego zachowania gracza w najnowszej odsłonie Battlefield-a czy w kolejnym Call of Duty nie można całkowicie wykluczyć!!!
Kwestia porozumiewania się zamachowców przy użyciu PS 4 to na razie tylko przypuszczenia ale biorąc pod uwagę ciągłe kontrolowanie większości standardowych urządzeń służących do komunikowania się na co dzień te podejrzenia są wielce prawdopodobne.
MATEUSZ-SUKER-WĄTROBA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz